Dziś chciałabym się podzielić z Wami przepisem na arbuzadę czyli napój z arbuza z nutą limonki. Arbuzada, którą przygotowałam – mocno orzeźwia. Jest idealna na pogody takie jak teraz. Mogłabym ją pić litrami ! Co tu dużo mówić, musicie sami spróbować 🙂 !
Arbuzadę przygotowałam w ramach kolejnego (7) wyzwania blogerek i blogerów, którego tematem jest piknik. Na nasz wspólny piknik – Drogie koleżanki i koledzy – zabrałabym właśnie ten mega orzeźwiający i pyszny napój. Wierzę, że każdemu by smakował 🙂 !
Dziś piknikowałam razem z: Martą, Agatą, Aliną, Anną, Beatą, Danusią, Ewą, Gosią, Iwoną, Justyną, Justyną, Kasią, Magdą, Magdą, Marzeną, Marzeną, Moniką, Natalią, Patrykiem i Adą.
Składniki:
1 kg arbuza (zważonego ze skórką)
sok z 1 limonki
1/4 szklanki cukru
1/4 szklanki wody
dodatkowo: kostki lodu, plasterki limonki, listki mięty do dekoracji
Wykonanie:
Zrób syrop: W rondelku podgrzej wodę z cukrem. Od momentu gdy zacznie bulgotać – gotuj jeszcze 3 – 4 minuty. Odstaw z ognia, ostudź.
Arbuza obierz ze skórki, usuń pestki, pokrój na kawałki. Przełóż do miski, zblenduj. Do arbuza dodaj syrop i sok z limonki. Wymieszaj.
dlaczego dla mnie nie zrobiłaś ? 🙂 to musi być genialne 🙂 dziękuję słoneczko! 😉
Jak nie jak tak ?! 😛
Wygląda przepysznie.
to nie tylko świetna propozycja na piknik, ale również na dzień po pikniku ;)))))
dziękuję za kolejną super akcję 🙂
wspaniałe, juz czuję ten smak;)
Paulinko, piękne zdjęcia!:) A na arbuzadę się wpraszam, chętnie spróbuję:)
Zapraszam Kochana 🙂 !
Piękna, apetyczna i bardzo kusząca. Dziękuję Paulinko za wspólne piknikowanie. 😉
Muszę zrobić taką arbuzadę mojej przyjaciółce, jest psychofanką arbuzów, więc będzie zachwycona; ))
Psychofanką ?? Aż się roześmiałam na głos jak przeczytałam Twój komentarz 😀
Myślę, że się ucieszy 🙂 ! Daj znać czy arbuzada smakowała !
Paulinko, pyszne są te Twoje drinki:-) Częstuję się na wspólnym pikniku:-))
Cudownie orzeźwiający ! 🙂
Uwielbiam 😀 Ale fajną nazwę wymyśliłaś. Podoba mi się 😀
Cudny drink!
Przeglądam Wasze piknikowe dzieła i każdy trafia idealnie w piknikowy klimat .
łał! jestem pod wrażeniem! świetne!
fajne te Wasze wyzwania, inspirujące 🙂 arbuzada fantastyczna, idealna do drinka w sumie 😛
Świetny pomysł. Właśnie leży u mnie świeżo kupiony arbuz, zaraz go przerobię 🙂
To jest coś, co potrzebuję na taką pogodę! <3
Taką arbuzadę to bym chętnie wypiła. Dziękuję za wspólne piknikowanie.
na pewno by smakował! szczególnie podany z lodem i limonką – idealnie na taki upał 🙂
Zaraz zapisuję przepis by sobie taki zrobić, uwielbiam arbuza , szczególnie w formie „pitnej” 🙂
W takie upalne dni taka arbuzada jest jak znalazł! Pysznie wygląda, muszę spróbować 🙂
Ale pyszna propozycja 🙂 kupię arbuza i zrobię 🙂 dziękuje bardzo za wspólną zabawę 🙂 było pysznie i wesoło 🙂
Arbuza pochłaniam w sezonie kilogramami, dziękuję za wspólne wyzwanie 🙂
jak zawsze pięknie! mega kolorki patrzę i wzdycham;-))
uwielbiam!:) w tamtym roku swoją wstawiałam na bloga:)
Pięknie wygląda, a ja bym chętnie dolała do tego trochę martini 😀
Paulinko, dziekuję za wspólne wirtualne piknikowanie 🙂 widzę, że zgrałyśmy się z propozycjami 🙂
arbuzada.. myślę, że pyszna : )
ciekawa jestem tego połączenia smaków 🙂
wygląda świetnie :))
Bardzo lubię, dodaję jeszcze dużo liści mięty do środka 🙂
HOT
Robię podobny napój i bardzo go lubię:) Smak jedyny w swoim rodzaju.
Lecę po arbuza! *.*
Taki napoj na pewno ugasi pragnienie)
nooo, teraz takie myki będą na fali, upały są, pragnienie też, zatem jedziemy z tym światem;) a u każdej z koleżanek blogerek mnóstwo inspiracji ;D
Świetny pomysł na orzeźwienie. Pyszny i ładny za jednym zamachem.
Super, na pewno w sezonie zrobię 🙂
Oj taka arbuzada jest w sam raz na upały które jeszcze kilka dni temu gościły w naszym kraju. Na pewno zaraz powrócą, więc przepis do spisania i zapamiętania!
Co za kolor, cudowny! 🙂
I zgadnij co jutro na śniadanie pije:)?
Pozdrowienia:)
Pyszności. Poproszę dużą szklanę 🙂
Również bym taki koktajl zabrała na piknik! 🙂