Znów curry… Wiem – pomyślicie, że jestem monotematyczna. Ale ja naprawdę kocham te smaki i aromaty ! Mam urlop i przez cały tydzień zajadam się daniami z tajską nutką. Wybaczcie mi 🙂 !!!
Wiem, że to danie nie wygląda super zachęcająco ale jest przepyszne ! Cyknęłam tylko 2 zdjęcia i odrazu rzuciłam się na smakowitą miseczkę z curry.
Danie możecie podawać z makaronem, ryżem lub kuskusem. Smacznego 🙂 !
Składniki (2 porcje):
2 piersi z kurczaka
1 – 1,5 łyżki oleju do smażenia
2 łyżki tajskiej czerwonej pasty curry
1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
2 – 3 ząbki czosnku – drobno posiekanego
1,5 – 2 łyżki imbiru – pokrojonego w drobną kostkę
1 łyżeczka mielonej kurkumy
4 liście tajskiej limonki kaffir (można zastąpić 1 łyżką posiekanej skórki limonki)
2 łyżeczki cukru
1 mała garść posiekanych świeżych liści bazylii
Ryż
Ryż
Wykonanie:
Piersi z kurczaka pokrój w kostkę. Odstaw.
Na dużej patelni rozgrzej olej, dodaj pastę curry i smaż przez chwilę. Dodaj mięso, zwiększ ogień, obsmaż kurczaka z każdej strony. Wymieszaj dokładnie, by mięso było obtoczone pastą curry.
Kawałki kurczaka wyjmij z patelni, przełóż na talerz, odstaw. Na tej samej patelni – podsmaż imbir, kurkumę oraz czosnek, mieszając. Dodaj mleko kokosowe, liście limonki kaffir oraz cukier. Całość gotuj około 5 minut. Po tym czasie dodaj do sosu mięso. Dodaj liście bazylii. Gotuj do momentu aż kurczak zmięknie.
Podawaj z ryżem, kuskusem lub makaronem.
Smacznego 🙂 !
tak, tak i jeszcze raz tak 🙂 uwielbiam curry w każdej postaci, a to wygląda obłędnie !
Takiego kurczaka czasem robię. Moja rodzinka za nim przepada:)
Wygląda bardzo apetycznie! 🙂
Pozdrawiam
__________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Na urlopie jak najwięcej takich smaków! Niebo w gębie 🙂
Uwielbiam takie smaki, więc ja też rzuciłabym się od razu na talerz; D
Tam zaraz monotematyczna 😉 Curry jest po prostu pyszne i już 🙂
uwielbiam takie dania! i ten kolor do mnie przemawia:))
Tez mogę jeść curry na okrągło:-)
Danie, które nigdy mi się nie nudzi 🙂
curry i kurczak <3
lepiej nie można!
lubię, nawet bardzo…a mleko kokosowe czeka;p
Pyszności 🙂 zjadłabym takie danie z apetytem 🙂
fajne, dla mnie jeszcze z kolendrą:)
Robiłam! Niebo w gębie 😉
Super ! Bardzo miło to czytać 🙂 ! Pozdrawiam ciepło 🙂
To w Tajlandii nazywa się red curry zoup próbowałem to w oryginale wierzcie lub nie ale więcej jak łyżki nie dało się zjeść