Cześć 🙂 ! Dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem na proste i szybkie w wykonaniu danie, które uwielbiam. Mam nadzieję, że są tu jakieś fanki i fani krewetek 🙂 ! Jeśli macie ochotę na pyszny obiad i macie tylko pół godziny na przyrządzenie go, koniecznie wypróbujcie ten przepis !
Składniki (2 porcje):
200 g czarnego makaronu spaghetti lub tagliatelle
10 – 12 krewetek – surowych, obranych (ogonki można zostawić do dekoracji)
2 ząbki czosnku – drobno posiekane
1/4 szklanki oliwy z oliwek
1 papryczka chili – drobno posiekana (bez nasion)
garść liści świeżej kolendry
tarty parmezan lub grana padano
sól, świeżo mielony pieprz
Wykonanie:
Krewetki rozmroź, opłucz pod wodą i dokładnie osusz ręcznikiem papierowym.
Makaron ugotuj al dente.
W rondelku rozgrzej 2 łyżki oliwy z oliwek. Dodaj krewetki, następnie czosnek i papryczkę chili. Dopraw solą i pieprzem. Smaż około 3 – 4 minut. Gdy krewetki będą gotowe, do rondelka dodaj makaron, oliwę z oliwek oraz kolendrę. Całość wymieszaj i smaż przez około 2 – 3 minuty. Dopraw solą i pieprzem, wyłóż na talerze, posyp parmezanem.
Smacznego !
teraz tylko świeżyzna lub makaron… inne smaki nie wchodzą. Piękne apetyczne zdjęcia!
Ten makaron ma straszny kolor 😀
Straszny kolor? Dla mnie właśnie prezentuje się wspaniale!: )
Uwielbiam krewetki 🙂 a makaron jest śliczny :)))
Ale apetyczny obiad!
no niestety.. nie lubię owoców morza.. ale, ale..
ten makaron mnie zachwycił! JAki cudowny kolor 😀
O tak ! Kupiłaś mnie! I… właśnie uświadomiłam sobie jaka jestem głodna 😉
uwielbiam krewetki!
Prezentuje się wspaniale <3
czarny makaron wygląda super 😀
krewetek nie jadłam i raczej nigdy nie skuszę się na nie 🙂
Ciekawie i niestandardowo, nigdy takiego dania nie jadłam 🙂
Takie szybkie danie, a tak pięknie i apetycznie wygląda. Niech no ja tylko dorwę czarny makaron… 🙂
fajny mix kuchni włoskiej i tajskiej:)
Moje smaki, czarny makaron jest bardzo fajny. z krewetkami mniam
Ale fajny makaron! Gdzie można taki spotkać? 🙂
Krewetki wręcz uwielbiam, więc wpraszam się standardowo na obiad 😉
Kolejny makaron, który spróbowałabym z rozkoszą 🙂
Ale cuda na talerzu! Tylko bez krewetek, jak dla mnie 😉
a dla mnie z krewetkami – podwójnie:)
Znakomity obiad z przyjemnoscia spróbuje !
przepiękna kompozycja!
Jaki fajny ten makaron! 🙂