Eton Mess to tradycyjny angielski deser składający się z truskawek, kawałków bez oraz kremu.
W związku z tym, iż lubię eksperymentować i zmieniać klasyczne przepisy – truskawki zastąpiłam karmelizowanymi gruszkami. Zrobiłam ukochany słony karmel.
Deser ten jest chyba jednym z najprostszych możliwych. Warto go zrobić gdy przyjdą niezapowiedziani goście 🙂 Możecie użyć dowolnych owoców !
Słodki 'bałaganik’ zrobiłam przy okazji Marcowego wyzwania Blogerek i Blogerów pt 'Desery bez pieczenia’.
Dziś w wirtualnej kuchni spotkałam się z : Martą, Kasią, Moniką, Magdą, Gosią, Iwoną, Ewą, Justyną, Marzeną, Beatą, Patrykiem i Adą, Justyną, Agatą i Małgorzatą 🙂 !
Składniki (2 porcje):
200 ml śmietany 30 %
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 łyżki cukru – u mnie – brązowego
łyżeczka wody
1 twarda gruszka – obrana i pokrojona na małe kawałki
szczypta soli
1 łyżeczka masła
kilka bez
Wykonanie:
1. Na patelni lub w rondelku z grubym dnem rozpuść cukier z wodą. Doprowadź do zagotowania i uzyskania złotego karmelu.
2. Dodaj masło i sól, dobrze wymieszaj do połączenia się składników.
3. Gdy masa będzie jednolita – dodaj gruszkę. Podgrzewaj w karmelu około 5 minut. Odstaw do przestygnięcia.
4. Kremówkę ubij na sztywno. Pod koniec ubijania dodaj cukier puder i ekstrakt waniliowy.
5. W pucharkach ułóż kolejno: 1/2 pokruszonych bez, 1/2 gruszek oraz 1/2 bitej śmietany. Następnie kolejną warstwę bez, gruszek i śmietany. Całość udekoruj pokruszoną bezą.
Smacznego 🙂 !
Bardzo smakowicie się prezentuje i jaki elegancki:-)
Mess lubię w każdym wydaniu, ale takiego nie robiłam 🙂
słony karmel 🙂 szaleństwo z gruszkami 🙂
Wyglada bardzo smacznie
Super wyglądają te deseczki
wygląda smacznie:)
Ekstra pomysł = ekstra deser!
i te gruszki <3 super!
nie mogę patrzeć na te Wasze desery 😉 mam taką ochotę zjeść coś pysznego :)) a w domu brak słodyczy 🙂
Lubie desery bez pieczenia. Prezentuje się doskonale:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Deser pyszny, nie mogło być inaczej:) Ale zdjęcia też piękne! I deseczki, i pucharek:D
skusiłabym się na pewno na taki deser:)
Ale to musiało być dobre *.*
Kocham takie kremowe słodkości 🙂
ale cudo! mniam mniam!
też mi chodził po głowie 🙂 omnomnom!
Piękne zdjęcia i pyszny deser 🙂
Wygląda cudnie! Wszystko co ma w sobie bezę jest przepyszne :
Fajny przepis!
cudo!
Wprawdzie beza to nie jest to co tygryski lubią najbardziej, ale w takiej postaci z miłą chęcią. Poproszę bardzo o jedną porcje. 🙂
Kusisz Paulinka, kusisz 😉
pysznie się prezentuje!
angielskie pyszności! : )
Prześliczny deser, bardzo kuszący 🙂
ciekawe co na to moja dieta 😉
deser z naszą poczciwą gruszka zawsze zasługuje na uwagę, ten w Twoim wydaniu wygląda pysznie:)))
Deser jak marzenie 🙂 Nic dodać, nic ująć 🙂
Pycha!! Smakowałby mi taki deserek!
mmm ale pyszności! taka wersja podoba mi się nawet bardziej niż klasyczna 😉
Witam nominowałam Twoj blog w Liebster Blog Award
Po szczegóły zapraszamy : http://smakiedyty.blogspot.ie/2014/03/liebster-blog-award.html , Serdecznie pozdrawiam
ja się pytam cóż to za zmiana tła, przepiękny klimat!
Cudowny deser! A te karmelizowane gruszki musiały mu nadać nieziemskiego smaku! 🙂
Bardzo ładnie sie prezentuje. Uwielbian gruszki i w ogole bezowe desery 😉
Piękne zdjęcia i ciekawy przepis. Nigdy nie próbowałam!
jaka wspaniała nazwa! cudownie wygląda
Uwielbiam ten deser!!! A jakie cudne zdjęcia…