W ten weekend planowałam trochę podziałać w kuchni – chciałam zrobić kilka sorbetów – malinowy, cytrynowy, porzeczkowy… Niestety nie jest mi dane z powodu grypo – anginy. Postanowiłam nadrobić zaległości i zrecenzować książki, które są w moim posiadaniu (a jest ich trochę ;))!
Dziś chciałam Wam opisać moją ulubioną książkę – Jodi Liano & Tasha Deserio : Zdrowa kuchnia prosto z targu.
Zdjęcia potrafią zauroczyć, do tego interesujące przepisy oraz zbiór porad.
Książka ta zawiera ponad 200 przepisów na dania podkreślające zalety sezonowych produktów.
Książka podzielona jest na 2 główne rozdziały – Warzywa i Owoce plus podrozdziały. Ponadto możemy dowiedzieć się:
– czym kierować się przy zakupie owoców i warzyw na targowiskach,
– kiedy występują owoce oraz warzywa seonowe (w formie czytelnej tabelki),
– jakie są techniki przygotowywania potraw.
Książka zaintryguje na pewno nie jedną osobę. Już sama okładka przyciąga wzrok i sprawia, że masz ochotę zobaczyć resztę zdjęć.
Kocham książki takie jak ta – piękne i inspirujące.
Polecam !
Dziękuję za udział w książkowej akcji! 🙂 Pozdrawiam serdecznie
http://www.smakiemsietoczy.blogspot.com
Tę książkę dostałam w prezencie urodzinowym od męża. Od samego początku byłam nią zauroczona. Piękne zdjęcia, ciekawe przepisy. Jedna z perełek w mojej kulinarnej biblioteczce 🙂 Pozdrawiam i zapraszam do siebie 🙂
http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.com/
Czyli mamy podobne zdanie 🙂 Oleńko obserwuję Twojego bloga, dołączyłam do witryny. To jeden z moich naj blogów 😉 !
Książka interesująca i pięknie wydana 🙂 Czekam na równie smakowity przepis na blogu. Pozdrawiam!
Jejku, bardzo ładnie wydana jest ta książka. Od samych zdjęć już ślinka cieknie! Dziękuję za recenzję, na pewno skorzystam z tej książki dzięki twojej opinii. Pozdrawiam ciepło 🙂
Madziu bardzo mi miło 🙂 !
bardzo fajna książka, ja zdecydowanie za mało korzystam z książek kulinarnych. dużo zdrowia!
Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia :* !
podobają mi się zdjęcia w książce 😀 zachęcają do gotowania:)
Ojjj tak zdjęcia są niesamowite 😀
lubię takie książki, zawsze znajdę w nich inspirację;))