Cześć! Ostatnio w moje ręce wpadła najnowsza książka Just Nicole – „La Veganista. Apetyt na wegańskie potrawy”. Z tej okazji mam dla Was recenzję i konkurs. Zapraszam także do recenzji: „La Veganista. Superfood” i „La Veganista. Wypieki”.
Książka ma piękną, fioletową okładkę z ciekawymi grafikami. Znajdziecie w niej 100 pysznych przepisów na każdą porę dnia. Ma 192 strony i bardzo ciekawy podział na rozdziały:
I Serwis
II Dzień dobry! Wegańskie śniadanie
III W biegu, w pracy i w podróży
IV Szczęśliwie i do syta! Główne posiłki w ciągu dnia
V Zapraszam do stołu! Wegańskie ucztowanie
VI Mniam, słodkości! Desery i wypieki
Pierwszy rozdział to know-how dla fanów wegańskich potraw. Dowiecie się z niego czym zastąpić jajka, poczytacie o zamiennikach.
Rozdział drugi zawiera garść pysznych inspiracji śniadaniowych na smoothies, sałatki owocowe, naleśniki czy też bułeczki z konfiturą. To chyba mój ulubiony rozdział ponieważ lubię celebrować śniadania.
W trzecim rozdziale – w biegu, w pracy i w podróży – znajdziecie inspiracje na dania, które można zabrać na wynos. Pyszne tortille i lunch boxy poprawią Ci nastrój w ciągu dnia.
Szczęśliwie i do syta! Główne posiłki w ciągu dnia – to rozdział czwarty. Zaznaczyłam w nim dużo przepisów 'do zrobienia’, wszystkie brzmią niezwykle smakowicie.
Rozdział piąty powstał z myślą o gościach i uroczystościach. Znalazłam w nim dużo ciekawych przepisów do wypróbowania i przetestowania na moich najbliższych. 🙂
Czas na szósty rozdział. Poświęcony został zdrowym słodyczom. Największy ślinotok wywołało u mnie zdjęcie musu czekoladowego. Będzie to pierwszy przepis do przetestowania!
Książkę „La Veganista” poleciłabym każdemu – nie tylko weganom. To książka dla wszystkich, którzy chcą się zdrowo odżywiać. Książka ta dostarczy wielu smakowitych inspiracji. Przepisy są ciekawe, a potrawy na zdjęciach zachęcają do wypróbowania przepisów. Książka ta będzie idealnym prezentem.
A teraz – K O N K U R S !
Dzięki Wydawnictwu Esteri, mam do rozdania 3 książki „La Veganista. Apetyt na wegańskie potrawy”. Zadanie jest proste. Odpowiedz na pytanie: Dlaczego książka powinna trafić akurat do Ciebie ?
Na odpowiedzi czekam do piątku 30 czerwca do godziny 23:59. Wyniki będą opublikowane 3 lipca w tym wpisie.
Do dzieła !
________________________________________________________________________________________________________
Edit.
Cześć !
Mam dla Was wyniki konkursu, w którym można było wygrać książkę „La Veganista. Apetyt na wegańskie potrawy”.
Na wstępnie chciałam wszystkim podziękować za udział. Wykazaliście się niezwykła kreatywnością. Gdybym tylko mogła – nagrodziłabym wszystkich. Ciężko mi było wybrać spośród tylu odpowiedzi.
Książkę wygrały:
Beti komentarz z 26 czerwca 2017
Ala komentarz z 26 czerwca 2017
katarzynka:) komentarz z 30 czerwca 2017
Skontaktuję się z Wami mailowo.
Beti napisał
Bardzo fajna książka. Chciałabym aby trafiła do mnie. Ostatnio od bardzo długiego czasu mam zastój kulinarny. Stoję w miejscu. Zjadłabym coś pysznego i wyjątkowego ale brakuje mi pomysłów na smaczne potrawy – totalna pustka w głowie, zero, nic 🙁 Ta książka byłaby dla mnie nie tylko źródłem wielu przepisów na takie potrawy, ale również inspiracji. W końcu wróciła by mi chęć do gotowania, wariacji w kuchni, eksperymentowania, poznawania nowych smaków i potraw. Przy okazji wegańską kuchnią zachwyciłabym moich najbliższych: rodziców, rodzeństwo, ciocie, dziadków…. którzy sceptycznie podchodzą do tej kuchni i nie wierza, że takie dania to nie tylko „trawa i kamienie” i że nie wywołuje braków witamin. Udowodniłabym, ze wegańska kuchnia jest dla każdego, że jest smaczna, prosta w przygotowaniu, zdrowa, sycąca…. że to kuchnia dla każdego w każdym wieku 🙂 I jeszcze jedno… wierzę, że dzięki przepisom z tej książki przygodę z kuchnią wegańską rozpocznie również moja mama – sama zacznie przygotowywać wegańskie posiłki co pozytywnie wpływie na stan zdrowia jej oraz mojego taty, który między innymi ma problemy z cholesterolem. Wierzę… wiem, że dzięki tej książce i posiłkom z niej przygotowanym poczują się o wiele lepiej a i same wyniki znacznie się poprawią 🙂
Beti napisał
Dziękuję za wyróżnienie 🙂 Otrzymała Pani mój adres – wysyłałam,ale nie dostałam żadnej informacji zwrotnej 😉 Pozdrawiam
Moja pasja smaku napisał
Hej, przepraszam – chciałam się do Was odezwać, że książki zostały wysłane ale zapomniałam. Zostały wysłane listem poleconym ekonomicznym. Pozdrawiam ciepło 🙂
Beti napisał
Nic się nie stało… brak czasu, rodzina, praca, pasje – miało prawo wypaść z głowy 🙂
Dziękuję za informację 🙂
Pozdrawiam
Agnieszka napisał
Witam
jestem mama doroslej juz córki, jeszcze nie wegetarianki ale mocno zapatrzonej w tego rodzaju odzywianie. od początku tego roku nasze życie znacznie sie pokomplikowalo , mąz postanowił zacząc „od nowa” a jai córka postanowiłysmy wspierac sie w tych trudnych chwilach. Jednak widocznie plany gdzies tam na górze były inne o moja córka w styczniu zachorowała na cukrzyce typu I , rozpoczeła sie walka o jej zdrowie, kolejna juz zreszta, ale jakosc ogarniamy zycie z cukrzyca. Corka zaczęła zmieniac swoje zywienie, zainteresowala sie wegetarianizmem , a musi jescf duze ilosci warzyw i weganizmem. Robimy duzo smakolykow z warzyw i ograniczonej ilosci słodkich owoców, , eksperymentujemy z ciastami uzywajac ksylitolu , erytrytolu czy tez stewii. odkryłysmy magię zalewy z cieciorki i wspaniałych bezów jakie z niej wychodza….dotychczas wiedze czerpałysmy z internetu, zaczynamu juz kompletowac wege-biblioteczkę…..dlatego każda nowa ksiazka , kazdy przepis jest dla nas na wage złota. Pozderawiamy słodko.
Agnieszka (mama) i Marta (córka)
Ala napisał
Jaka recenzja !!! Normalnie ,,zachorowałam” na tą książkę. Mam poprzednie dwie i praktycznie korzystam z nich codziennie i myślę ,że ta trzecia do kolekcji byłaby przysłowiową kropeczkę nad ,,i” .
Uwielbiam książki kulinarne , szczególnie te o tematyce wegańskiej, której się uczę dzięki moim wegańskim siostrzeńcom, których kocham nad życie. Jeśli dzwonią , że będą u mnie za godzinę czy dwie wpadam w amok gotowania i pieczenia. I ta książka byłaby moim nieustającym źródłem pozwalającym mi jeszcze lepiej , jeszcze smaczniej , jeszcze zdrowiej żywić tych , którzy są mi najbliżsi.
A kiedy już byśmy najedli się gulaszu czy kotlecików z sałatką wg przepisu z tej książki przy pysznym musie czekoladowym razem oglądalibyśmy książkę dziesiąty, a może i setny raz. Bo zdjęcia takie apetyczne, a oglądając razem mogłabym im obiecać, że na następny raz zrobię tą apetyczną lazanie oraz upiekę to ciasto z truskawkami….
Normalnie potrzebuje tej książki jak powietrza. Pozdrawiam.
Czarna Kawa napisał
powodzenia wszystkim 🙂 taka książka zupełnie nie dla mnie
Wiewióra napisał
Mam jedną z książek z serii La Veganista! jest pięknie wydana aż chce się jeszcze… i jeszcze… TAK to jest powód, dla którego chciałabym mieć tę książkę. To taki żarcik. Tak naprawdę od stycznie nie jadam mięsa i coraz bliżej mi do diety wegańskiej. Nieustająco szukam inspiracji, smakowitych receptur, które jeszcze bardziej wzbogaciłyby mój jadłospis, które by mnie zadziwiły, ostatnio niestety stwierdzam, że coraz o to trudniej 😛 lubię testować nowe smaki, moja rodzina wszelkie nowości przyjmuje z radością więc skorzystalibyśmy wszyscy 🙂
Spokojnego wieczoru!
Pozdrawiam.
Marianna
Madame napisał
Nie jem miesa, ale brakuje mi inspiracji. Czesto na obiad robie kolejne zapiekanki, na sniadania jem kanapki z serem. Z przepisow na blogach nie lubie korzystac, wole takie wydrukowane. Koniecznie z apetycznymi zdjeciami. Tylko te zdjecia motywuja mnie do ugotowania/przygotowania czegos ciekawszego, bardziej szalonego.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Monika napisał
Ciekawy post. 🙂 Bardzo podobają mi się zdjęcia. 🙂
Życzę wszystkim powodzenia w konkursie. 😀
Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Adriana R. napisał
That book looks very interesting!
YumiBloguje napisał
Choć jestem typowym mięsożercą, czasami bardzo dobrze jest zjeść coś takiego – organizm czuje się lżej, poza tym w życiu trzeba wszystkiego spróbować 🙂 Powodzenia w prowadzeniu konkursu 😀
Agnieszka Wieczorek napisał
Jejciu! Pięknie wydana książka <3
Czemu książka miałaby trafić akurat do mnie? Hmmm… Sama nie wiem. Uwielbiam książki kulinarne, mam ich już tyle, że się nie mieszą w regale, ale ciągle gdy tylko zobaczę jakąś nową, której nie mam w swojej kolekcji to muszę ją kupić. Tę również chętnie bym u siebie widziała. Z tego typu książek czerpię różne inspiracje do tworzenia nowych dań albo testowania ciekawych połączeń. Myślę, że książka dobrze by się "czuła" na mojej półeczce wśród innych książek kulinarnych 😉
Pozdrawiam
Ola napisał
Czesc,
Uwielbiam gotowac, czesto spedzam cala sobote w kuchni.
Bardzo chetnie przetestuje przepisy z nowej ksiazki Nicole Just.
Gotuje wegetariansko I propaguje moje potrawy przy wszystkich okazjach.
Ksiazka powinna traffic do mnie, poniewaz uwielbiam karmic innych:)
pozdrawiam z Lodzi,
Ola
katarzynka:) napisał
Jestem wegetarianką od ponad 10 lat, ale od niedawna do swojego menu zaczęłam wprowadzać także produkty vege. Choć nie wyobrażam sobie życia bez sera lub mleka, to lubię czasem poeksperymentować w kuchni i zrobić zwykłą owsiankę na bazie mleka roślinnego, czy sernik z tofu. Moja dieta bezmięsna nie wszystkim się podoba, mało kto z bliskich mi osób ją akceptuje. Pochodzę z bardzo mięsożernej rodziny, mięso zawsze gości u nas na stole. Wrogiem mojego sposobu odżywiania jest mój tata. Uważa on, że taka dieta źle wpływa na moje zdrowie. Za pomocą tej książki chciałabym mu pokazać, iż człowiek vege może być szczęśliwy, zjeść smacznie i do syta. Pokażę bliskim, że dokonałam dobrego wyboru, co więcej, może ich nawet nieco zainspiruję 🙂 Pozdrawiam
Radi napisał
How pretty! I love all the inside photos and the recipes look so great.
Happy summer!
http://www.fashionradi.com
Izabela napisał
Ciekawa ksiazka. Nie jestem fanka gotowanie ale ostantnio moim celem jest zdrowe odzywianie.
herhive.com
Ewa napisał
Widać tutaj same pysznosci 🙂
Ania napisał
Powodzenia dla biorących udział 🙂
Recenzja świetna 🙂
Grunt to przepis! napisał
Przepiękne zdjęcia są w tej książce! Ty też je bardzo fotogenicznie ujęłaś 😉
Beti napisał
Pięknie wydana książka 🙂