Cześć. Dziś chciałabym się podzielić z Wami przepisami na najlepsze marynaty do mięsa i krewetek. Pierwsza – glazura kawowa nada się idealnie do mięsa (steków!) i krewetek. Druga – pomarańczowa, niezwykle aromatyczna – świetnie zagra z krewetkami. W dalszej części wpisu przeczytacie o warsztatach, w których miałam przyjemność brać udział. Były to warsztaty grillowe z Kamisem. Zabrakło na nim kiełbasy, kaszanki i karkówki. Była jednak cała masa zaskakujących i pysznych dań z grilla, które musicie koniecznie przygotować!
Ps. Krewetki możecie przygotować na grillu jak i na patelni, jednak ja polecam na grillu by zaskoczyć znajomych nowymi smakami! 🙂
Jak przygotować krewetki?
Krewetki rozmroź, obierz (jeśli kupisz w całości – jednym zdecydowanym ruchem ukręć głowę, oderwij nogi, zsuń ogonek i delikatnie usuń pancerzyk z całej krewetki. Następnie natnij grzbiet i pozbądź się przewodu pokarmowego (czarna żyłka)), opłucz pod wodą i dokładnie osusz ręcznikiem papierowym.
Krewetki w glazurze kawowej
Składniki:
16 – 20 surowych krewetek
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki wrzącej wody
4 łyżki brązowego cukru
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka cynamonu mielonego Kamis
1 łyżeczka papryki słodkiej Kamis
1 łyżeczka soli morskiej w młynku Kamis
1 łyżeczka pieprzu czarnego ziarnistego w młynku Kamis
Wykonanie:
Kawę zalej wrzątkiem, dodaj cukier, oliwę, cynamon, paprykę, sól i pieprz, dokładnie wymieszaj. Marynatę odstaw do przestygnięcia. Dodaj krewetki, całość wymieszaj i odstaw na 30 – 40 minut do lodówki.
Krewetki nadziej na wykałaczki do szaszłyków – po 3 – 4 sztuki. Ułóż na rozgrzanym grillu. Grilluj około 2 – 3 minut aż będą różowe, następnie przewróć na druga stronę, grilluj kolejne 2 minuty.
Wersja z patelni: Na patelni rozgrzej 1 łyżkę oliwy z oliwek z 1 czubatą łyżką masła. Dodaj krewetki i smaż przez 1,5 minuty. Następnie przewróć krewetki na drugą stronę i smaż kolejne 1,5 minuty.
Smacznego!
Krewetki marynowane w soku pomarańczowym z imbirem i czosnkiem
Składniki:
16 – 20 surowych krewetek
1/3 szklanki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki imbiru mielonego Kamis
1 łyżeczka czosnku granulowanego Kamis
1 – 2 łyżki posiekanych liści świezej kolendry lub bazylii
Wykonanie:
Sok pomarańczowy wymieszaj z oliwą, imbirem i czosnkiem. Do marynaty dodaj krewetki, całość wymieszaj i odstaw na 30 – 40 minut do lodówki. Krewetki ułóż na rozgrzanym grillu. Grilluj około 2 – 3 minut aż będą różowe, następnie przewróć na druga stronę, grilluj kolejne 2 minuty.
Wersja z patelni: Na patelni rozgrzej 1 łyżkę oliwy z oliwek z 1 czubatą łyżką masła. Dodaj krewetki i smaż przez 1,5 minuty. Następnie przewróć krewetki na drugą stronę i smaż kolejne 1,5 minuty.
Smacznego!
Przepisami na te obłędne marynaty zainspirowałam się podczas warsztatów grillowych z Kamisem. Gdy tylko je wspominam – na twarzy odrazu pojawia się wielki uśmiech. Warsztaty były świetne, inspirujące. Potrawy – pyszne i zaskakujące.
Grill kojarzy się głównie z kiełbasą, kaszanką i karkówką. Na warsztatach nie było żadnego z tych produktów. Było za to ciasto braai Pie z boczniakami i wołowiną, rozmarynowy stek z arbuza czy też „grillowana” pina colada. Brzmi intrygująco, prawda?!
Warsztaty prowadził Maciej Wawryniuk – szef kuchni Kamis. Niesamowity człowiek, pełen pozytywnej energii.
Spotkanie rozpoczęło się od omówienia trendów związanych z grillowaniem. Polacy kochają klasyki takie jak kiełbasa, kaszanka i karkówka z grilla. Zresztą – czy jest tu ktoś, kto nie kocha tych produktów?! Chciałabym zachęcić Was do eksperymentów! Jest tyle obłędnych dań, które można przygotować na grillu! Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
Po krótkim wstępie przeszliśmy do gotowania. Miałam za zadanie przygotować ciasto braai Pie z boczniakami i wołowiną oraz glazurę kawową, którą później przerobiłam za pomocą 2 składników na sos.
Gdy każdy z uczestników warsztatów przygotował swoje potrawy, zasiedliśmy wszyscy razem do stołu w świetnych nastrojach by spróbować wszystkich dań. Warsztaty z Kamisem zainspirowały mnie do zorganizowania takiego spotkania dla przyjaciół i rodziny. Czas spędzony razem z najbliższymi przy stole jest na wagę złota. Zorganizujcie takie spotkanie dla bliskich, zaskoczcie ich ciekawymi daniami i nowymi smakami. Tak spędzony czas będziecie długo i mile wspominać. 🙂
Ps. Poniżej lista dań i marynat przygotowywanych podczas warsztatów. Jeśli któreś szczególnie Cię zainteresowało – daj znać a podzielę się przepisem. 🙂
- berberys z chili i kardamonem
- zielona herbata matcha z imbirem i limonką
- glazura kawowa
- marynata piwna
- marynata w koreańskim stylu
- braai Pie z boczniakami i wołowiną
- konfitura z czerwonej cebuli
- grillowane tofu z chutney z mango i pomidora z sosem winegret z curry
- pieczone gruszki z sosem miodowo – piwnym
- placki z ciecierzycy
- krewetki z azjatyckim pesto
- papryka nadziewana chorizo (+ wersja wege z ciecierzycą)
- sandacz z rusztu
- pieczone marchewki
- grillowany pomidorowo – kokosowy sos barbecue
- ananasowy sos
- sos z musztardy
- sos z pestek dyni i chili
- rozmarynowe steki z arbuza
- ’grillowana’ pina colada
A tu kilka zdjęć od fotografa:
Kochani! Po więcej smakowitych inspiracji na dania z grilla zapraszam tu.
Ale fajnie! Bardzo lubię takie warsztaty, a rodzinę i przyjaciół od dawna zapraszam i zaganiam do roboty na takie wspólne biesiadowanie. Pięknie!
Wspaniałe, wspólne biesiadowanie. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie! Pozdrawiam 🙂
Nigdy nie jadłam krewetek ;D
No to trzeba to koniecznie zmienić i szybko nadrobić! 😀
Bardzo fajne propozycje 🙂 Zdjęcia prześliczne 🙂
moje ukochane krewetki! 🙂 super warsztaty 🙂
<3
Super sprawa!
Piękne zdjęcie
Na pewno skorzystam z pomysłów na krewetki, zwłaszcza, że czegoś takiego poszukuję właśnie.
Pozdrawiam 🙂
<3
Jak dla mnie to Te przepisy są bardzo interesujące i oryginalne. Świetne zdjęcia *.* Ach, ślinka cieknie :3
pozdrawiam, zapraszam 🙂
http://stylowana100latka.blogspot.com/2017/06/pamietnik-1.html
Dziękuję ślicznie 🙂
Świetna relacja, przepiękne zdjęcia! A potrawy… Mniam!
<3
Ale pyszne jedzenie!
<3
Aż zazdroszczę,świetne warsztaty i krewetki w pomarańczowej marynacie naj!.
Dziękuję <3
Ależ grillowane frykasy ? krewetki i arbuzik porywam 😉
Krewetek nigdy nie lubiłam, nawet w czasach gdy jadłam mięso, ale te wszystkie grillowane warzywka chętnie bym zjadła 🙂 Zwłaszcza arbuza będę musiała spróbować 😀
Ale pyszności ? u mnie grill się już rozpala, ale czegoś takiego na pewno z niego nie wypadnie ;(
Wspaniałe warsztaty dla kogoś kto ma pojecie o gotowaniu. U mnie z tym kiepsko :-). Smakowite dania. Pozdrawiam :-).
Wygląda bardzo apetycznie! Sama jeszcze krewetek w domu nie robiłam, ale przepisy zachęcają, aby to zmienić. Udział w warsztatach to świetna sprawa, byłam na jednych i szykuję się do kolejnycy 🙂
Super ciekawe spotkanie na świeżym powietrzu 🙂 Chętnie spróbowała bym tych krewetek, coś nie mogę się do nich przekonać.
Jaki cudowny grill! Zaintrygowałaś mnie kawową glazurą do krewetek. Ostatnio krewetki regularnie lądują na mojej planchy, ale ja ich nie obieram. Trzeba się nieco pobawić przy ich obieraniu, ale naprawdę warto! Są bardziej soczyste od grillowanych bez skorupek. Poza tym niezmiernie podoba mi się arbuz. Właśnie tak miał wyglądać mój melon 😉
A gdybym miała odpowiedzieć na zadane przez Ciebie pytanie, to odpowiedź brzmiałaby: ja! Nie przepadam ani za kiełbasą, ani za kaszanką czy karkówką 😉 Jedynie małe, cienkie kiełbaski przygotowane perfekcyjnie ( porządnie wytopione i skarmelizowane lekko z wierzchu) lądują czasem na moim talerzu. Za to u Ciebie znalazłam dziś mnóstwo pysznych inspiracji! Dziękuję:))
te arbuzy zdecydowanie mnie zaciekawiły!
Same pyszności, przepiękne zdjęcia ☺
Wspaniałe zdjęcia. Od samego patrzenia w głowie się kręci. I choć za krewetkami nie przepadam, to bez wątpienia wyglądają bardzo smakowicie.
niezwykle apetyczne warsztaty! Arbuz i krewetki to mój nr 1:)
Krewetek nie lubię ale i tak bym się odnalazła na tej bajecznej uczcie:)))
O, „pomarańczowe” krewetki ściągam.:) Stek z arbuza brzmi fajnie, grillowane tofu z mango i w ogóle te bezmięsne wersje mnie zawsze interesują. :))
Pozdrawiam smakowicie 😉
Bardzo interesujące/ owocne warsztaty.. kiedy kolejne?
Mnie by interesowały wszystkie <3
kompletnie nie mogę się przekonać do krewetek. Ale pomysły na glazurę na pewno wykorzystam 🙂 zwłaszcza na tą kawową.
Niezła uczta 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniale to wszystko wygląda! I ile inspiracji 😀 Krewetki wyglądają przepysznie, a steki z arbuza mnie zaintrygował 🙂 Super są takie warsztaty 🙂
Dużo przepisów, nawet nie wiem, którymi byłabym najbardziej zainteresowana. Zaciekawił mnie ten arbuz z grilla (rozmarynowe steki z arbuza?).
Na pewno poznałabym przepisy na wegańskie opcje np. placki z ciecierzycy czy to grillowane tofu z chutney z mango i pomidora z sosem winegret z curry brzmi super 😉
Fajnie brzmią też: 'grillowana’ pina colada, berberys z chili i kardamonem (mam sporo suszkonego berberysu, nawet nie wiem do czego używa się go inaczej)
Z dodatków to te też by znalazły miejsce w mojej kuchni:
marynata w koreańskim stylu
konfitura z czerwonej cebuli
pieczone gruszki z sosem miodowo – piwnym
ananasowy sos
Także zostanę z Tobą na dłużej
Cudowne przepisy na dania z grilla. Na pewno wykorzystam i przygotuję coś innego niż tylko kiełbaska, karkówka czy kaszanka. Pycha!!!
Właśnie sobie uświadomiłem, że w życiu nie jadłem krewetek. To smutne. Muszę nadrobić.
Ten arbuz wydaje mi się ciekawy, choć trudno mi się przekonać do takiego pomysłu, w końcu arbuz to arbuz i raczej jakoś specjalnie się go nie przygotowuje. Raz tylko na Węgrzech widziałem, jak kładli go na chleb i tak jedli. A no i w sumie można jeszcze go nasączyć wódką, ale żeby grillować. Sprawa warta obadania.
wszystko wygląda wspaniale 🙂
Widać, że zabawa podczas warsztatów była przednia, a dania pyszne 😀
Ojjj tak! 😀
Nawet nazwy potraw brzmią intrygująco, a wyglądają niesamowicie, wyobrażam sobie, że w finale dają niezapomniane wrażenia. Rzadko robimy grilla, ale zawsze są na nim polędwiczki i cukinia.
Pozdrawiam.:)
Jak ja dawno nie jadłam krewetek… A ile tu pyszności! Najchętniej bym poczestowała się tymi z kawowym akcentem.
Dobry wybór! 😀
Jakie pyszności!!! uwielbiam krewetki ale na takie sposoby jeszcze nie jadłam.
Cudne zdjęcia 🙂
Super, obie marynaty bardzo apetyczne, muszę wypróbować 🙂
Ależ cudne marynaty! Nawet nie pomyślałabym, że można tak różne smaki łączyć! Na pewno skorzystam z Twoich przepisów. Arbuz wygląda rewelacyjnie, jak, z resztą, wszystkie pozostałe potrawy. Ciekawa jestem marynaty z dodatkiem matchy. Pozdrawiam:)
Świetne zdjęcia! mnie ten arbuz zainteresował – wygląda to oryginalnie!
Ile grillowych pysznosci <3 Jest w czym wybierać a wszystko tak smacznie wygląda 🙂
Świetne warsztaty 😀 Wszystkie dania wyglądają bardzo smacznie 😀
Nie lubię krewetek – a właściwie nie mogą mi przejść przez gardło.
Pomysł na warsztaty kapitalny.
Pozdrawiam:)
Jak to wszystko smakowicie wygląda! 🙂
Świetne warsztaty 🙂 widać, że było pysznie 🙂
W kawie robiłam śledzie:) Dobre pomysły, zawsze w cenie:)
Nigdy nie jadłam krewetek, ale ta marynata kawowa brzmi smacznie 🙂
Great post!
xoxo,
Inês
http://www.indiglitz.pt
Ciekawe warsztaty, a pomysły na krewetki rewelacyjne! W takich glazurach muszą smakować świetnie. No i pomysł z grillowaniem krewetek to dla mnie rewelacja. Tak jeszcze nie robiłam 🙂
Świetny blog, cudowne przepisy!! Uwielbiam krewetki. Sama przyjemność uczestniczyć w takich warsztatach!! Marzenie.
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo apetyczne zdjęcia, aż ma sie ochotę sięgnąć po krewetkę:)
nie na moją wegetariańską dietę 😀
WOW!! Świetne warsztaty – zazdroszczę 🙂 Wszystko wygląda bardzo apetycznie!!!
Ciekawi mnie arbuz grillowany 🙂
Z wielką chęcią wypróbowałabym niektóre przepisy 🙂
Dania prezentują się wyśmienicie i niezwykle kolorowo 😀 Jaka szkoda, że jestem uczulona na krewetki :/
I loved this tasty pictures!
Propozycje bardzo smaczne 🙂
Świetne warsztaty, te krewetki wyglądają przepysznie 🙂
Ile świetnego jedzenia! Ciekawe czy krewetki by nam smakowały 🙂 Grillowany arbuz ^^
Krewetki to nie moje danie – za arbuzem też nie przepadam, ale zdjęcia piękne 😉
Ja krewetek nie lubię, ogólnie nie przepadam za owocami morza 🙂
wspaniale warsztaty, piękne zdjęcia 😉
warsztaty wyglądają na udane a przygotowane potrawy na absolutnie przepyszne. najbardziej zaciekawiły mnie placki z ciecierzycy, pieczone gruszki i te steki z arbuza, z chęcią poznałabym przepisy na nie. jeśli zaś chodzi o Twoje przepisy to pomarańczowe krewetki mnie zainspirowały, żeby w końcu zrobić jakieś krewetki w domu. mam nadzieję, że się udadzą… pozdrawiam! 🙂
Steki z arbuza? Pierwszy raz widzę 😀
Uwielbiam potrawy z grilla 🙂 arbuz mm 🙂
Takie warsztaty to musi być świetna sprawa.
Jestem ciekawa jak smakują krewetki.
Krewetek nigdy nie jadłam 😀 I jakoś nigdy nie miałam ochoty ich spróbować. Owoce morza to chyba nie moje smaki 😉
Krewetki krewetkami, ale rybkę z grilla to bym zjadła :0 narobiłaś mi smaka tymi fotkami
ja krewetek nigdy nie przyrządzałam. Ale mój facet uwielbia.
I love the work you do on your blog, I hope to see you on my blog very soon!!
???
Amazing post! 🙂 I am following you on G+
We can follow each other
http://thatisammore.blogspot.it/
http://www.facebook.com/Thats-Amore-blogspot-776006462475573/
https://twitter.com/GraceThatsAmore
https://www.instagram.com/thatisammore.blogspot.it/
Takie grillowane krewetki niesamowicie wyglądają! Ja miałam okazję raz skosztować w pizzy. W sumie z tego, co pamiętam smakowały trochę jak kurczak 😀 Jednak było to daawno temu i z przyjemnością przypomniałabym se ich smak 🙂
todas estas comidas parecen deliciosas
Najbardziej zaintrygował mnie stek z arbuza – w ogóle nie mogę sobie tego wyobrazić 😀 A Twoje dania wyglądają smakowicie – nawet dla mnie nielubiącej krewetek 😀
Śliczna fotorelacja!
Urocze zdjęcia 🙂
Everything looks delicious!!
Andrea.
Seize your Style
Nie tylko to wszytko brzmi intrygująco ale świetnie wygląda 🙂
Oj, zjadłabym dobrze przyrządzone krewetki.. 🙂
Everithing looks amazing and delicious! Great photos!
Thanks for your visit 🙂
Have a great day!
http://demantanosofa.blogspot.pt/
najlepsze krewetki jadłam w Portugalii <3 Jak kiedyś tam wrócę, to na pewno znów skuszę się na owoce morza 🙂
uwielbiam krewetki <3
Pozdrawiam i życzę cudownego dnia 🙂
ANRU,
Krewetki wyglądają naprawdę znakomicie 🙂
So nice *.*
xo
An Aesthetic Alien | Instagram | Facebook
Youtube
This looks like a such a nice place and an amazing food. *_*
/ Kathy’s delight Instagram / Facebook
Ciekawe warsztaty i piekne zdjęcia. Krewetek nie jadam, ale chętnie poczytałabym o plackach z ciecierzycy:)
Krewetki wszyscy w domu uwielbiamy:) Nastepnym razem zrobie w glazurze kawowej -extra 🙂 Swietne przepisy na marynaty jestem pod wrazeniem 🙂 pozdrawiam Renata .
https://venswifestyle.wordpress.com/
Bardzo interesująca fotorelacja i przepisy zdecydowanie warte wypróbowania! 🙂
To się nazywa narobić komuś smaku… w porze obiadowej. Bardzo realistyczne zdjęcia, aż za bardzo… Kubki smakowe mam pobudzone. No i… uwielbiam krewetki 😉
Pozdrawiam serdecznie i wakacyjnie 🙂
Workshop looks great and delicious dishes. Love it. Yummy 🙂
Ja nigdy nie jadłam krewetek, ale najwidoczniej muszę to zmienić! Czas wreszcie się przełamać. 🙂 Piękna fotorelacja!
suuuper! same smakowitości 🙂
Jejku wszystko to wygląda tak obłędnie pysznie, że zaraz oszaleje jak czegoś nie zjem! 😉
Ja z grilla jem tylko mięsko, ale kiedyś trzeba będzie poeksperymentować 🙂 W sumie to trzeba już niedługo, bo teraz jest najlepszy czas na grilla 🙂
Ale pyszne zdjęcia 🙂
narobiłaś mi ochoty na krewetki, chyba będę musiała poprosić męża, żeby mi przygotował 🙂
i jeszcze ten stół – mega 🙂 jej pomieściłabym wszystkich 😀
Jak to wszystko przepysznie wygląda, a ja taka głodna na noc!
Wow! Ale pyszności! Od samego patrzenia ślinka cieknie 🙂
All the food looks great!! It must be yummy!! Thanks for sharing!!
Yummy!! Everything must be delicious!
xx
Mónica Sors
MES VOYAGES À PARIS
NEW POST: WHAT TO WEAR IN PARIS
DON’T MISS: FLORAL ROMPER & ICE CREAM
Bardzo lubię krewetki, więc te przepisy bardzo mi się podobają 🙂
Jak smacznie! Ciekawy wydaje się grillowany arbuz 🙂 Uwielbiam ryby i owoce morza!
Zostawiłaś na blogu u mnie komentarz, że szukasz spódniczki, jeśli mogę jakoś doradzić to chętnie 🙂
Pozdrawiam
Beata
jezu jakie pyszności! <333 zawsze się zastanawiam skąd biorą takie piękne marchewki 😀
W sumie to nigdy nie jadłam krewetek – kiedyś lata temu na pizzy ale nawet nie pamiętam jaki miały smak.
Z wielką przyjemnością zjadłabym takie jak tu były serwowane!
narobiłaś mi smaka na krewetki, szczególnie te kawowe! <3
Uwielbiam krewetki, więc zabieram przepisy – dziękuję 🙂 Reszta też wygląda smakowicie. Dużo słońca na resztę tygodnia 🙂
Tyle pyszności………. :*
oh my gosh I love shrimp and this looks delicious!
wspaniałe warsztay! zazdroszczę:) świetne pomysły na grilla!
Marynata kawowa, czy steki z arbuza bardzo mnie zaintrygowały 🙂
Warsztatów zazdroszczę, bo sama uwielbiam w takowych uczestniczyć 🙂
Wszystko wygląda bardzo apetycznie 🙂 Co do krewetek to nigdy nie jadłam 🙂
http://gingerheadlife.blogspot.com
Od dawna marzyłam o udziale w warsztatach kulinarnych. Niestety brakuje mi czasu na rozwój w tym kierunku. Moją pasją od dziecka jest gotowanie. Lubię testować nowe przepisy. Jestem zaskoczona arbuzem z grilla. Wygląda bardzo apetycznie. Na pewno znajdzie swoje stałe miejsce na moim stole. Nie mogę doczekać się sezonu grillowego.