Cześć 🙂 !
Dziś mam dla Was przepis na podstawowy sos pomidorowy. To mój ulubiony sos, jest idealny, kremowy. Swoją wersję możecie wzbogacić o kurczaka, warzywa, krewetki, tak naprawdę o co tylko chcecie 🙂 Dziś wybrałam sos bez dodatków – te najprostsze rozwiązania czasem cieszą najbardziej 🙂
Składniki (2 porcje):
250 g makaronu penne
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki masła
1 średnia cebula – pokrojona w drobną kostkę
2 ząbki czosnku – drobno posiekane
1 puszka pomidorów – całych bez skórki (400 g)
sól i pieprz
1 łyżeczka cukru
200 g śmietany kremówki
1/2 szklanki parmezanu / grana padano startego na tarce o małych oczkach + 2 łyżki dodatkowo
opcjonalnie – garść liści bazylii – drobno posiekanych (ja pominęłam)
Wykonanie:
Makaron ugotuj al dente według wskazówek na opakowaniu. Zostaw 1/2 szklankę wody, w której gotowany był makaron (gdy sos będzie zbyt gęsty, można dodać do niego trochę wody).
Na dużej patelni podgrzej masło z oliwą, dodaj cebulę i smaż do momentu, aż zmięknie. Dodaj czosnek i smaż jeszcze około 1 – 1,5 minuty. Dodaj pomidory wraz z zalewą, dopraw solą, pieprzem i cukrem. Pomidory rozgnieć. Gotuj około 15 minut na małym ogniu. Dodaj 1/2 szklanki sera, wymieszaj i zdejmij z ognia. Dodaj kremówkę, wymieszaj. W razie potrzeby dopraw. Makaron dodaj do sosu i wymieszaj, możesz dodać bazylię. Wyłóż na talerze i dodaj po łyżce parmezanu na każdy talerz.
Proste, prawda 🙂 ?!
Najprostsze – najlepsze:))
Zapamietuje do wykorzystania!
Zawsze placze mi sie po okolicy jakies niedokonczone pudelko smietanki…
🙂
jak pysznie!
Smaki, które kocham <3 Wpadam na takie danie! 😀
Są najlepsze- zawsze; )
dobry sos, to podstawa, kiedyś, czyli jakieś 10 lat te,u średnio mi smakowały, teraz…….dam się pochlastać za DOBRY sos!:)
pycha! chętnie wpadłabym na taki obiadek;))
Fajny przepis i bardzo prosty 😉 Muszę kiedyś spróbować zrobić coś podobnego, bo takiego sosu klasycznego, nie jadłam już bardzo dawno 🙂 Danie prezentuje się przepysznie 😉
Oj pyszny ten makaron, mniam 🙂
prosto i pysznie, czasami lubię taki obiad zjeść 🙂
Zrobiłam, urwało mi tyłek! Jest pyszny. Mąż też zachwycony. Trafia do kanonu ulubionych dań.
Dziękuję ślicznie za komentarz. Bardzo, bardzo się cieszę! Pozdrawiam ciepło! 🙂