Cześć! Dziś nie będzie przepisu. Będzie za to wpis o książce, która niedawno trafiła w me ręce. Książka została okrzyknięta arcydziełem. Nazywana jest biblią smaków. Mowa o Leksykonie smaków Niki Segnit. To nie jest zwykła książka kucharska z pięknymi, wystylizowanymi zdjęciami. Nie znajdziecie tu ani zdjęć ani przepisów. Odkryjecie za to najlepsze połączenia smakowe. Czasem zaskakujące, niektóre dobrze nam znane.
Uważam, że każda osoba związana w najmniejszym stopniu z kulinariami, powinna nabyć Leksykon smaków.
Książka została przetłumaczona na kilkanaście języków. Premiera wydania w języku polskim miała miejsce 11.10.2017 r. To najbardziej wyczekiwana przeze mnie książka. Czekałam na nią kilka lat. Doczekałam się, było warto!
Pozwolę sobie dodać 4 cytaty, które najlepiej opisują Leksykon smaków.
„Bez wątpienia małe arcydzieło.”
Sunday Times
„Znakomity przewodnik łączenia smaków.”
Observer
„Intryguje, inspiruje, zdumiewa, a czasami wręcz oburza.”
Nigel Slater, Observer Books of the Year
„Oryginalne i inspirujące źródło wiedzy o gotowaniu.”
Heston Blumenthal
Z książki dowiecie się jak łączyć ze sobą smaki. Według mnie to książka must have. Leksykon smaków będzie idealnym prezentem. Mam kilka osób związanych z gotowaniem, dla których zamierzam kupić po egzemplarzu książki. Wszyscy na pewno będą zachwyceni! 🙂
Wydawnictwo: Buchmann
Liczba stron: 400
Typ okładki: Twarda
Format: 16 cm x 23,5 cm
Olka napisał
Suoer! Muszę ją mieć 😉
Kobieta po 30 napisał
Hmm…bardzo ciekawe, myślę, że fajny pomysł na kulinarną podróż