Buraczanego szaleństwa ciąg dalszy 🙂 Mam dla Was wspaniałe danie ! Pęczotto – zwane również – orzotto z burakami, selerem naciowym i tymiankiem. To połączenie przyśniło mi się w nocy. Jest genialne, musicie spróbować ! 🙂
Składniki (2 duże / 4 małe porcje):
1/2 szklanki kaszy pęczak, dokładnie wypłukanej w zimnej wodzie
około 750 – 850 ml bulionu warzywnego (przecedzony, bez 'farfocli’)
1 duży burak – około 250 – 300 g – pokrojony w kostkę
1/2 szklanki czerwonego wina
1 duża bądź 2 małe szalotki – drobno posiekane
1 – 2 łodygi selera naciowego – pokrojone w drobną kostkę
1 – 2 ząbki czosnku – drobno posiekane
3 łyżki tartego parmezanu, grana padano lub sera cheddar + odrobina do posypania
masło: 1 łyżka + 1,5 łyżki schłodzonego
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz, tymianek
Wykonanie:
W rondelku podgrzej 2 łyżki oliwy z oliwek wraz z 1 łyżką masła, dodaj drobno posiekaną cebulę i seler, smaż do momentu aż zmiękną. Dodaj czosnek, smaż 1 minutę. Dodaj pęczak, dokładnie wymieszaj tak, by każde ziarenko było otoczone warstwą tłuszczu. Następnie wlej wino, często mieszaj. Gdy kasza 'wypije’ wino, dodawaj stopniowo bulion – chochelka po chochelce, za każdym razem czekając aż pęczak 'wypije’ poprzednią porcję bulionu.
Gdy kasza uzyska pożądaną miękkość – dodaj buraki, dopraw solą, pieprzem i tymiankiem. Gotuj przez 2 – 3 minuty, mieszając. Rondel zdejmij z ognia. Dodaj parmezan i 1,5 łyżki schłodzonego masła, wymieszaj.
Rondel przykryj pokrywką i odstaw na 3 – 4 minuty. Wyłóż na talerze, dodaj resztę parmezanu. Podawaj odrazu – ciepłe pęczotto.
Smacznego !
Justyna Ratajczak napisał
Ach! jak to pięknie wygląda i do tego ten ser, który uwielbiam..:) no i jestem Twoja 😀
Kasia napisał
Widzę, że buraczkowy kolor potraw to Twój ulubiony ostatnio 🙂
Angie napisał
Mam pęczak i właśnie myślałam, żeby zrobić pęczotto, Twoje wygląda bardzo smakowicie; )
Magda C. napisał
Fajny ma kolor i ten ser, musi być pyszne 🙂
Kinga Łucja napisał
Wygląda bardzo smaczni! 🙂
La Lolla napisał
heheh, też tak miewam, że idę spać i myślę CO by TU…..i wiele pomysłów, a potem i tak na spontanie:D
Agata Broncel napisał
Ja przy takich nocnych „przemyśleniach” robię się bardzo głodna 🙂
Uwielbiam buraczki i chętnie wypróbuję w takiej wersji 🙂
wedelka napisał
Apetyczne 🙂
Anulla napisał
szalejesz ostatnio z wersjami buraczkowymi 🙂