Shakshuka (szakszuka) z harissą

Cześć! Wróciłam niedawno z krótkiego urlopu w Tunezji. Ciężko mi wrócić do rzeczywistości. By jakoś przetrwać ten trudny czas, wracam często do smaków, które kojarzą mi się z Tunezją. Jednym z nich jest smak harissy – pasty wytwarzanej z papryczki chili i czosnku. Często z dodatkiem oliwy. Znajdziecie ją w postaci proszku lub pasty. Z urlopu przywiozłam niestety tylko jedną tubkę. Czuję, że bardzo szybko ją zużyję. Harissa uzależnia! 🙂

Składniki (2 porcje):
2 jajka
1/2 czerwonej papryki
harissa w paście (ja dodałam 1 czubatą łyżeczkę. Możesz dodać więcej lub mniej w zależności od stopnia ostrości jaki lubisz)
1 puszka rozdrobnionych pomidorów
1 średnia żółta cebula
2 – 3 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek + 1 czubata łyżka masła
sól, świeżo zmielony pieprz, kumin, ostra papryka mielona, słodka papryka mielona, 1 łyżeczka cukru
1 – 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

Wykonanie:
Przygotuj składniki: Paprykę i cebulę pokrój w drobną kostkę. Czosnek drobno posiekaj.
Na dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek i masło. Dodaj cebulę i smaż do momentu aż zmięknie. Następnie dodaj czosnek i smaż jeszcze 1 minutę. Dodaj paprykę, smaż kilka kolejnych minut. Dodaj pomidory z puszki wraz zalewą, harissę, dopraw solą, świeżo zmielonym pieprzem, kuminem, ostrą papryką mieloną, słodką papryką mieloną i cukrem. całość mieszamy i gotujemy do momentu aż sos zgęstnieje.
Do gęstego sosu wbijamy jajka, doprawiamy je solą. Patelnię przykrywamy pokrywką i smażymy około 3 minut – do momentu aż białka się zetną. Patelnię zdejmujemy z ognia, posypujemy natką pietruszki. Można podawać z pieczywem.

Smacznego!