Shakshuka oznacza wielki bałagan. Głównymi składnikami są pomidory, papryka, cebula i jajka. Ostatnio zakochałam się w tym daniu, więc często gości na moim stole. Jest pyszne i pożywne ! Ze składnikami możecie dowolnie eksperymentować. Tu wersja zimowa z pomidorami z puszki. Latem warto wybrać świeże pomidory.
Przy okazji chciałabym Wam przedstawić nowego kuchennego członka rodziny – patelnię tytanową Szafir Woll Cookware.Testuję ją od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Posiadam patelnię głęboką Woll Szafir do smażenia bez tłuszczu. Ma średnicę 28 cm i jest wysoka na 7 cm. Posiada powłokę tytanowo-szafirową. Producent daje 25 lat gwarancji na dno a to świadczy o świetnej jakości patelni.
Patelnia przeznaczona jest na kuchnie różnego rodzaju – indykcyjne, elektryczne, gazowe oraz węglowe. Przy wymianie kuchenki, nie musimy się martwić o wymianę patelni. 🙂
Spostrzeżenia i zalety:
– patelnia jest solidnie wykonana. Tak jak obiecuje producent – jej powierzchnia jest nieprzywieralna (technologia non-stick) i odporna na zarysowania. Posiłki możemy przygotować z minimalną ilością tłuszczu lub wyeliminować go całkowicie z wielu potraw.
– czyszczenie patelni to przyjemność. Szczerze mówiąc to nigdy nie sądziłam, że to powiem o jakiejkolwiek patelni. Przetarcie jej papierowym ręcznikiem jest wystarczające. Gdy włożymy ją pod strumień wody – jedzenie z niej spływa. Patelnię można myć w zmywarce jednak według mnie – nie ma sensu ponieważ nic do niej nie przywiera.
– patelnia nagrzewa się szybko i równomiernie co wpływa na oszczędność zużycia energii. Potrawy są szybciej przygotowywane, jest to bardzo odczuwalne. Byłam zdziwiona jak szybko można zeszklić cebulę na odrobinie oliwy.
– powłoka tytanowo-szafirowa zapewnia długą żywotność naczyń.- 25 letnia gwarancja na równość dna oraz 2 letnia gwarancja na powłoki i uchwyty (zgodnie ze standardami UE).
– do patelni dołączona jest szklana pokrywka. Wykonana jest ona z hartowanego i polerowanego, żaroodpornego szkła. Służy do energooszczędnego gotowania/pieczenia w temp. do 250 °C.
Przejdźmy do minusów. Patelnie tytanowe mają tylko jeden minus, którym jest cena. Chociaż patrząc na to z drugiej strony… Nie jestem w stanie zliczyć ile pieniędzy wydałam na patelnie ze średniej półki cenowej. Wytrzymywały bardzo krótko. Zwykle po kilku miesiącach zaczęły odpryskiwać, przebarwiać się. Bardzo frustrujące też było to, że przywierały do nich potrawy. Nigdy nie zapomnę widoku poszarpanej ryby podczas uroczystości rodzinnych. Głównym czynnikiem decydującym o zakupie powinna być jakość oraz solidność wykonania. Powiem Wam szczerze, że wyleczyłam się z kupowania patelni ze średniej półki cenowej. Ich użytkowanie oraz jakość wykonania mnie frustrowały. Kupienie patelni tytanowej jest według mnie zaoszczędzeniem pieniędzy. Kupujesz produkt najlepszej jakości, na lata.
Jestem zachwycona patelnią Woll Szafir i gorąco polecam ją każdemu! Jeśli zdecydujecie się na zakup, przekonacie się o tym jak gotowanie i smażenie może być przyjemne. 🙂
Wielkie podziękowania dla sklepu internetowego https://www.patelnie-tytanowe.pl za możliwość przetestowania świetnej jakości patelni.
Ps. Zobaczcie koniecznie patelnie Woll Szafir. Jestem nimi zauroczona!
A teraz zapraszam na przepis.
Składniki (2 porcje): 2 jajka 1/2 czerwonej papryki 1 puszka rozdrobnionych pomidorów 1 średnia żółta cebula 2-3 ząbki czosnku 1 łyżka oliwy z oliwek sól, świeżo zmielony pieprz, kumin, ostra papryka mielona, słodka papryka mielona, 1 łyżeczka cukru 1 – 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Wykonanie: Przygotuj składniki: Paprykę i cebulę pokrój w drobną kostkę. Czosnek drobno posiekaj. Patelnię rozgrzej. Dodaj oliwę z oliwek i po chwili – cebulę, smaż do momentu aż zmięknie. Następnie dodaj czosnek i smaż jeszcze 1 minutę. Dodaj paprykę, smaż kilka minut. Dodaj pomidory z puszki wraz zalewą, dopraw solą, świeżo zmielonym pieprzem, kuminem, ostrą papryką mieloną, słodką papryką mieloną i cukrem. Całość zamieszaj i gotuj do momentu aż sos zgęstnieje. Do gęstego sosu wbij jajka, dopraw je solą. Patelnię przykryj pokrywką i smaż około 3 minut – do momentu aż białka się zetną. Patelnię zdejmij z ognia, posyp natką pietruszki. Szakszukę można podawać z pieczywem.
Smacznego !
Maja napisał
Tak pysznego obiadu dawno nie jadłam 😀 a zamiast chleba, zrobiłam kaszę jaglaną… Pycha!
iza napisał
uwielbiam 😉
Ania - Fabryka Pomysłów napisał
po prostu uwielbiam! 🙂
Iwona napisał
Bardzo lubię taki zestaw warzyw z jajkami : )
food to go napisał
mniam, zjadłbym 🙂
mojamalakuchnia napisał
kocham to danie, to moje ulubione śniadanie <3 weekendowe śniadanie!
U Rudej na Talerzu napisał
Takie śniadania uwielbiam 🙂 Shakshuka to jeden z moich ulubionych przepisów na weekendowe śniadanie, jest też świetną propozycją na śnaidanie noworoczne 🙂
Tonka napisał
Uwielbiam Shakshuke 😀 u mnie w domu pojawia się przynajmniej raz w miesiącu. Na takiej kamiennej patelni robi się ją najlepiej. Uwielbiam kamień w kuchni. Garnki, patelnie, zlewozmywaki kamienne są dla mnie najlepsze i najłatwiejsze w utrzymaniu czystości.
Kobieta po 30 napisał
super 🙂 ja też jestem zadowolona ze swoich patelni 🙂 oby służyły jak najdłużej 🙂
Moja pasja smaku napisał
Ojj tak! Ja też na to liczę 🙂
TwojaRównowaga.PL napisał
Przygotowałam ją w sobotę na śniadanie. Wyszła przepyszna!!! <3
Moja pasja smaku napisał
Uwielbiam szakszukę, to chyba moje ulubione śniadanie dlatego bardzo się cieszę, że Tobie również przypadła do gustu. Dziękuję <3