Koktajl na dziś: wiśniowo – borówkowo – nektarynkowy. Jest pyszny, polecam 🙂 !
Bierzemy garść wiśni (bez pestek), garść borówek, 1 nektarynkę i blendujemy z 200 g greckiego jogurtu (+ opcjonalnie: łyżka cukru).
Czas zacząć robić przetwory by zamknąć lato w słoiku 🙂 Uwielbiam mieć zimą dużo kolorowych słoiczków na półce – od konfitur po pyszne soki, sosy, owoce i warzywa. Latem mamy duże pole do popisu więc warto dobrze wykorzystać ten czas. Zimą będziecie szczęśliwi 🙂 ! Oczywiście – istnieje coś takiego jak mrożonki, jednak kto je lubi – rozmiękłe i bez smaku po rozmrożeniu !
Każdy z nas wie czym jest pasteryzacja. To metoda utrwalenia przetworów za pomocą wysokiej temperatury.
Niedawno przeczytałam o zupełnie nowej metodzie pasteryzacji, wcześniej o niej nie słyszałam. Możliwe, że znacie już tą metodę, jednak postanowiłam napisać o niej kilka zdań.
Nigdy nie lubiłam wekować w wielkim garnku wypełnionym wodą, w którym mieściło się niewiele słoiczków. Spędzałam wtedy wiele godzin w kuchni.
Czy słyszeliście o wypiekaniu słoików w piekarniku ? Umyte, suche słoiki wstawiamy do zimnego piekarnika, rozgrzewamy go do około 120 – 130 C i wypiekamy 15 – 20 minut. Następnie przekładamy do nich dżem, szczelnie zakręcamy i natychmiast wkładamy do piekarnika na około 20 minut. Po upływie tego czasu wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i pozostawiamy słoiki w piekarniku do wystygnięcia.
Według mnie to duża oszczędność naszego czasu i duża wygoda. Na pewno ją wypróbuję 🙂
W tym roku będę się chciała podzielić z Wami 3 przepisami – wypróbowanymi i najlepszymi (to nie tylko moje zdanie, ale i znajomych) !
Planuję zrobić:
– dżem wschodni,
– paprykę konserwową,
– sos słodko – kwaśny.
Także zapraszam do odwiedzania mojego bloga 🙂
Ps. Wygrałam w konkursie fajną książkę : Życie jest słodkie z cukrem królewskim. Nie będę jej za bardzo recenzowała ponieważ nie jest dostępna w sprzedaży. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się w niej takich zdjęć – są świetne – jak w prawdziwej książce kucharskiej 🙂 Znalazłam kilka fajnych przepisów dla siebie, więc myślę, że książka mi się przyda. Owe przepisy wraz ze zdjęciami – oczywiście opublikuję tutaj 😉 !
Ps. 2 : Wreszcie podjęłam decyzję o hodowaniu własnych ziół. W końcu nie trzeba mieć ogrodu, by je uprawiać 🙂 Zamówiłam na początek: bazylię, miętę pieprzową i melisę. Muszę jeszcze kupić doniczki. Nie mogę się doczekać 🙂 !
O, moja mama robi podobnie z tymi słoikami.
Gratuluję wygranego konkursu, książka wygląda bardzo ciekawie 🙂
Dziękuję 🙂
od pewnego czasu robię tak ze słoiczkami, zdecydowanie jest to wygodniejsze od wekowania w garnku z wodą, fajnie, że uprawiać będziesz domowy zielnik, bez zielnika i ziół nie wyobrażam sobie kuchni :))
chyba też zacznę tak wypikać słoiczki, to zdecydowanie lepszy sposób:)
Ogródek ziołowy to świetna sprawa- sama taki mam 🙂 Uwielbiam sobie wyskoczyć po miętę, bazylię i inne zioło 🙂 Książkę również wygrałam, widzę że zapowiada się ciekawie – teraz nie mogę się doczekać kiedy ją dostanę 🙂
Gratuluję wygranej 🙂 książka wygada bardzo ciekawie, czekam na przepisy z niej 😉
Hodowanie własnych ziół jest doskonałym pomysłem – świeże i co najważniejsze zdrowe bo swoje 😉
uwielbiam takie koktajle <3
pozdrawiam i obserwuje 😉
Koktajl wygląda na pyszny – ciekawe składniki:) Książka ciekawa:) Ja przetworów nie wykonuję choć dojrzewam powoli do tej decyzji;>
Uwielbiam koktajle latem, bardzo często je tez robię.Koktajl twój sama wypiłabym do dna. Książka ci sie przyda zawsze można coś ciekawego dowiedzieć się 🙂