Cześć! Tym przepisem żegnam się ze szparagami. Na myśl o tym, że sezon na nie trwa tak krótko – robi mi się smutno. Uwielbiam je i mimo, że często goszczą w mojej kuchni – mam wrażenie, że nie nacieszyłam się nimi w pełni. Kochajcie szparagi, sezon na nie tak szybko się kończy! 🙁
Składniki (2 porcje):
250 g makaronu pappardelle
1 pęczek zielonych szparagów
250 g bobu
sól, świeżo zmielony pieprz i gałka muszkatołowa
100 ml białego wina
2 – 3 ząbki czosnku
1 średnia biała cebula lub szalotka
1 czubata łyżka masła
4 łyżki drobno startego grana padano
200 ml śmietany kremówki
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
Wykonanie:
Przygotuj składniki: czosnek drobno posiekaj, cebulę pokrój w drobną kostkę. Szparagi opłucz, odłam zdrewniałe końce. Ułamią się one same w odpowiednim miejscu. Odetnij ‚główki’, łodygi pokrój w ukośne plasterki.
Makaron ugotuj w osolonej wodzie al dente. Na 2 minut przed końcem gotowania – dodaj szparagi – główki i plasterki. Odcedź i odstaw na bok. Bób ugotuj al dente.*
Na dużej patelni rozgrzej masło i podsmaż na nim cebulę do momentu aż się zeszkli, dodaj czosnek i smaż jeszcze 1 minutę. Dodaj wino i gotuj je przez kilka minut – aż większość się zredukuje. Dodaj śmietanę kremówkę, dopraw solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dodaj makaron, szparagi, bób i 3 łyżki grana padano. Całość wymieszaj i wyłóż na talerze. Posyp świeżo zmielonym pieprzem natką pietruszki, następnie – serem grana padano. Smacznego!
* Bób przepłucz pod zimną wodą. 250 g bobu zalej 500 ml zimnej wody. Dodaj łyżeczkę cukru i gotuj aż będzie al dente. Uważaj by nie rozgotować bobu!
Pyszne danie, przykro się żegnać ze szparagi, ale na pociechę mamy młody bób, też smaczny 🙂
Moje smaki! 🙂 Z chęcią bym się wprosiła do Ciebie na obiad 😉
Szparagi to nie jest moja miłość, ale makaron z ich dodatkiem na pewno świetnie smakuje 😉
Oj, łezka się w oku kręci… Do zobaczenia za rok, drogie szparagi!
Obiad taki, że palce lizać! I tak cudnie się prezentuje.
P.S. Też rozpaczam z powodu zakończenia sezonu szparagowego …
Normalnie stypa szparagowa zrobiła się pod przepisem ;)))))))))
Cudowne i niezwykle smakowite połączenie. Koniecznie muszę zrobić 🙂 Pycha! <3
ja tak zawsze rozpaczam jak się kończy sezon na bób 🙁