W tym miesiącu z powodu gipsu na nodze – miałam nie brać udziału w wyzwaniu. Zmotywowałam się jednak, gdyż nie mogłam odpuścić sobie okazji do wspólnego pieczenia z moimi ukochanymi blogerkami i blogerami ! Łatwo nie było ale podołałam zadaniu 😉 !
Pizzę z serowym brzegiem robiłam po raz pierwszy. Od dnia dzisiejszego – będę robiła tylko taką ! Jest pyszna 🙂 ! Do tego moje ukochane dodatki – domowy sos pomidorowy, mozzarella, salami, cukinia i pomidor. Zachęcam do wypróbowania przepisu 🙂 !
Rzadko kiedy robię pizzę, być może wynika to z lenistwa. Nie chce mi się szukać przepisu na ciasto idealne. Ale dzisiejsze ciasto bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Zrobiłam je według przepisu Piotra Ogińskiego, którego chyba nie muszę przedstawiać 🙂
Sos pomidorowy służył mi do posmarowania ciasta – przed ułożeniem na nim składników oraz jako dodatek do gotowej pizzy. Możesz zrobić swój ulubiony sos lub użyć koncentratu pomidorowego. Gwarantuje Ci jednak – że gdy zrobisz raz sos według tego przepisu – już nigdy nie sięgniesz po inny sos pomidorowy.
9 lutego obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Pizzy – stąd temat dzisiejszego wirtualnego spotkania z: Martą, Kasią, Moniką, Justyną, Małgosią, Magdą, Ewą, Iwoną, Patrykiem i Adą, Beatą oraz Marzeną.
Składniki na ciasto:
250 g mąki tortowej
15 g świeżych drożdży lub 5 g suszonych (użyłam suszonych)
125 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli
+ dodatkowo: kasza manna
+ dodatkowo: jeśli chcemy pizzę z serowym brzegiem: tarta mozzarella
Składniki na sos pomidorowy:
2 małe / 1 duży pomidor – pokrojony w kostkę
1 mała cebula – pokrojona w kostkę
1 ząbek czosnku – pokrojony na cienkie plasterki
sól, pieprz, cukier
garść liści bazylii
odrobina wody
ok. 90 g koncentratu pomidorowego
łyżeczka octu
Składniki – dodatki:
kulka mozzarelli
4 pomidorki koktajlowe
kilka plasterków cukinii
5 – 6 plasterków salami
mała czerwona cebula
czarny pieprz
Wykonanie:
1. Drożdże wsyp do szklanki. Zalej odrobiną ciepłej wody. Dodaj 1/2 łyżeczki cukru i dokładnie wymieszaj. Do drożdży dodaj odrobinę mąki i wymieszaj ponownie.
2. Mąkę wsyp do miski. Dodaj do niej 1/2 łyżeczki oliwy z oliwek. Następnie – drożdże i wodę. Uwaga nie dodawaj całej wody – zostaw około 2 łyżek i rozpuść w nich 1/2 łyżeczki soli.
3. Zacznij zagniatać ciasto. Dodaj wodę z solą, wyrabiaj dalej. Gdy ciasto będzie wyrobione, uformuj z niego kulkę, polej lekko wodą pod kranem. Wrzuć do miski, nakryj ściereczką i odstaw na około 2 godziny.
Po upływie około 1,5 godziny – zrób sos:
Na niewielkiej ilości oliwy z oliwek, zeszklij cebulę. Dodaj czosnek i pomidory. Dopraw solą i pieprzem. Dodaj kilka liści bazylii – porwij je oraz cukier. Podsmaż chwilę. Zalej wodą – tak by przykryć składniki. Gdy zredukujesz wodę – dodaj koncentrat pomidorowy. Odstaw do przestygnięcia i wszystko zblenduj. W razie potrzeby – dodaj odrobinę wody oraz ocet. Zblenduj ponownie. Sos gotowy 🙂 !
4. Do podsypywania ciasta – zamiast mąki – użyj kaszy manny. Dzięki niej ciasto będzie chrupiące. Rozwałkuj ciasto. Przełóż je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Jeśli masz ochotę na serowe brzegi – około 2 – 3 cm od brzegu ułóż mozzarellę. Brzegi zawiń i zlep. Na pizzy rozsmaruj sos pomidorowy – nie dodawaj go za dużo – wystarczą 2 łyżki. Na cieście ułóż ulubione składniki. Ja na końcu doprawiłam pizzę czarnym pieprzem.
Pizzę piecz w 220 c na samym dole. Piotr Ogiński zaleca piec pizzę około 10 minut, lecz po 7 minutach należy ją skontrolować. Moja pizza piekła się około 20 minut. Wiele zależy od piekarnika. Warto co jakiś czas sprawdzać czy ciasto się upiekło.
Smacznego 🙂 !
Ps. Wybaczcie za jakość zdjęć – niestety robione wieczorem, z lampą. Jestem z nich strasznie niezadowolona. Decyzję o pieczeniu pizzy podjęłam w ostatniej chwili 😉
Jednak – gorąco polecam ten przepis na ciasto. Według mnie jest idealny. Pizza jest chrupiąca, po prostu pyszna !
Oo nie ma karteczek
Miałam nie brać udziału ze względu na gips na nodze. No i pizza robiona w ostatniej chwili – w nocy 🙂 W pośpiechu zapomniałam 🙂
Patrz, jak Ci noga dobrze zrobiła – bardzo wyszła ładna pizza!
co Ty chcesz od tych zdjęć? 🙂 chyba nie widziałaś moich! pizza super, uwielbiam Piotrka Ogińskiego – choć nie tak bardzo jak Ciebie! 🙂 a karteczkę wybaczam, bo wiem że robiłaś to wszystko dla nas i z myślą o nas!
Super, że dałaś radę Kochana!!! :))) pizza zapewne smakowita :)*
Wygląda genialnie i wielki szacun za poświęcenie:-)) Wypróbuję to ciasto kolejnym razem;-)
Nie ma to jak domowa pizza! Uwielbiam takie z dużą ilością ciągnącego się sera<3
Pyszna i ten brzeżek taki apetyczny, bardzo mnie zaciekawił ten sos muszę kiedyś spróbować zrobić.
Gratulacje, pizza wygląda pysznie, też lubię taką z serowymi brzegami 😉
Jak się chce, to się może i przezwycięży wszystkie przeszkody! Dziękuję za to Wyzwanie 🙂
I pysznie wygląda ta Twoja pizza 🙂
Wielki szacunek dla Ciebie Paulina, ze mimo tego przeklętego gipsu dałaś radę 😉
pizza wygląda super ;)) lubię taką z brzegowym serem 🙂
w domu jeszcze takiej nie próbowałam, ale jeśli jakąś zamawiam to tylko w wersji z serem na brzegach – uwielbiam!!!
super, że wzięłaś udział – i to jaką pizzą 🙂
Piękna pizza! Ciekawy ten serowy brzeg 🙂
I brzeg odrazu stał się najsmaczniejszy 🙂
Wygląda fantastycznie!
Cała moja rodzinka uwielbia takie pizze:))
Uwielbiam serowe brzegi, a do tej pory kojarzyły mi się tylko i wyłącznie z wizytą w Pizzy Hut. A tutaj można samemu stworzyć taką pyszną pizzę. Super. Pozdrawiam!
narobiłaś mi smaka tym serowym brzegiem, na pewno kolejna pizza będzie tak zrobiona 🙂
dziękuję za wspólne pieczenie :***
haha, u mnie w domu robiło się taką 2 lata, ale w końcu powróciliśmy do klasyka, aczkolwiek nie powiem-te 2 lata po prostu spowodowały nudę, bo tak to ta propozycja jest meeega! 🙂
I jakia smaczna pizza, podoba mi się jej zawartość i to bardzo 🙂
uwielbiam pizze, ale za serowym brzegiem nie przepadam 🙂 przynajmniej za tym z Pizza Hut – zawsze oddaje chłopakowi 🙂 jak się dorobimy piekarnika to zrobię taką domową ;D
Danie, które uwielbia każdy:) wygląda cudownie:)
Pyszna! Pizzy serowym brzegiem nigdy nie popełniłam, ale chyba muszę to zmienić 🙂
Smakowitości….. 🙂
Jak ja lubię pizzę…
w Łodzi kiedyś jadłem w okolicach placu Wolności 🙂
Pizza…. smaczności…
jak ja to lubię 🙂
Zdrówka 🙂
Smakowitości….. 🙂
Jak ja lubię pizzę…
w Łodzi kiedyś jadłem w okolicach placu Wolności 🙂
Cześć:) Super blog i niesamowite przepisy:) Na pewno będę z nich korzystała :)Oczywiście obserwuję i zapraszam do mnie http://agaslodziak.blogspot.com do obserwowania i komentowania 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂 Aga
Paulinko, super pomysł z tymi serowymi brzegami.. a sosik zrobiłam, rewelacyjny…!
Poważnie ?
Strasznie się cieszę, że smakował <3 🙂
boska pizza!:) a ostatnio właśnie przymierzam do wersji a’la korony z pizzy hut:)
Cudowna pizza! 🙂
Z serowym brzegiem jest mięciutka i pyszna.Nie robiłam takiej,ale jadłam i bardzo mi smakowała:)
Wow, to ciasto wygląda na takie jakie zawsze marzy mi się zrobić! Zapisuję 😀
Co tu dużo mówić, po prostu pycha! Dobrze, że trafiłem na tego bloga, muszę wysłać list z podziękowaniami do Google 😉 no i do Ciebie rzecz jasna!
Dziękuję za te słowa! Bardzo mi miło! 🙂 Pozdrawiam ciepło!