Cześć! Ale to było dobre! Moje ślinianki wariują na samą myśl. Jeśli lubicie risotto – koniecznie wypróbujcie z dodatkiem bobu, cukinii i boczku. Foodporn jednym słowem! 🙂
Pamiętaj:
Ryż musi być włoski. Kup Arborio lub Carnaroli.
Wino. Nadaje ono risottu – głębię. Użyj białego wytrawnego.
Bulion. Najlepiej warzywny lub łagodny drobiowy. Powinno być go objętościowo 3 razy więcej niż ryżu = szklanka ryżu wypije trzy szklanki bulionu.
Składniki (2 porcje):
200 g bobu
1 mała cukinia do 300 g
4 plasterki boczku
oliwa z oliwek, masło
2 – 3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1 średnia cebula- pokrojona w drobną kostkę
2 – 3 ząbki czosnku – posiekane
1/2 szklanki ryżu arborio
1/2 szklanki białego wina
700 ml bulionu warzywnego
3 łyżki parmezanu – drobno startego
świeżo zmielony pieprz, tymianek
1 – 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Boczek pokrój w drobną kostkę. Rozgrzej patelnię bez tłuszczu. Dodaj boczek i smaż do momentu aż się zarumieni. *
Bób ugotuj w wodzie z dodatkiem 1/2 łyżeczki cukru. Posól pod koniec gotowania. Obierz ze skórki.
Cukinię umyj i pokrój na mniejsze kawałki.
W rondelku podgrzej 2 łyżki oliwy z oliwek wraz z 1 łyżką masła, dodaj drobno posiekaną cebulę, smaż do momentu aż zmięknie. Dodaj czosnek, smaż 1 minutę. Dodaj ryż, dokładnie wymieszaj tak, by każde ziarenko było otoczone warstwą tłuszczu. Następnie wlej wino, często mieszaj. Gdy ryż ‚wypije’ wino, dodawaj stopniowo bulion – chochelka po chochelce, za każdym razem czekając aż ryż ‚wypije’ poprzednią porcję bulionu. Dopraw pieprzem i tymiankiem. Pod koniec gotowania dodaj boczek, bób i cukinię.
Gdy ryż uzyska pożądaną miękkość – rondel zdejmij z ognia. Dodaj parmezan, sok z cytryny, wymieszaj.
Rondel przykryj pokrywką i odstaw na 3 – 4 minuty. Wyłóż na talerze i posyp parmezanem. Podawaj odrazu – ciepłe risotto.
Ja za bobem nie przepadam, ale jak widzę twoje risotto, to wiem, że chętnie bym bobu w takim daniu spróbowała 🙂