Cześć! Dziś podzielę się z Wami przepisem na obłędne tiramisu! Jestem pewna, że ten przepis zachwyci każdego! Warto je przegotować dzień wcześniej, by noc spędziło w lodówce. Uwaga! Znika w oka mgnieniu! 🙂
Ps. Ja używam serków mascarpone firmy Piątnica. Uważam, że są najlepsze. Zaznaczę odrazu, że to nie jest reklama produktu. 🙂 Do wykonania przepisu użyłam tylko żółtek. Białka możecie zamrozić lub użyć do zrobienia bezy.
Składniki:
3 żółtka
2 serki mascarpone (Piątnica, każdy po 250 g)
2 paczki długich biszkoptów
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
kakao
4 łyżki amaretto
2 łyżki cukru + 1 łyżka płynnego miodu
Wykonanie:
Żółtka utrzyj z cukrem i miodem na puszysty, biały krem. Do masy żółtkowej dodawaj łyżka po łyżce mascarpone cały czas miksując. Gdy składniki będę dobrze połączone, krem odstaw.
Kawę rozpuść w 2 szklankach wody (najlepiej w płaskim naczyniu). Gdy kawa przestygnie, dodaj amaretto.
Przygotuj formę. Biszkopty mocz przez chwilę z obu stron w kawie z amaretto, wyłóż nimi dno formy.
Wyłóż połowę masy, rozsmaruj ją i posyp kakao. Następnie dodaj drugą warstwę nasączonych biszkoptów, resztę pasy, posyp kakao.
Naczynie owiń kilka razy folią spożywczą i wstaw na całą noc do lodówki.
Smacznego!
tiramisu to moja słabość 🙂
Jakich wymiarów blacha i jakie paczki biszkoptów duże czy małe?
Robiłam już w różnych formach, ta na zdjęciu ma 30 cm x 20 cm.
Jeśli chodzi o biszkopty to ostatnio kupiłam 2 opakowania po 120 g i mi trochę zostało z tego drugiego opakowania. Lepiej żeby zostały niż żeby miało zabraknąć 🙂
Tiramisu to mój ulubiony deser, więc od razu zabrałam się za przyrządzanie 🙂 Wyszło przepyszne! Staram się ograniczać słodkości, ale nie mogłam się oprzeć i zjadłam kilka kawałków. Mój mąż żartował, że za chwilę dla niego nie zostanie. Na pewno częściej będę przygotowywać taki deser, bo mam do niego słabość 🙂
Cześć Kasiu. Cudownie to czytać. Bardzo się cieszę, że tiramisu Ci smakowało. Tylko ostrzegam – uzależnia! 🙂 Pozdrawiam ciepło