
3/4 szklanki cukru
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzej do 160-170 C.
Białka ubij na sztywną pianę. Pod koniec ubijania – zacznij stopniowo dodawać cukier. Dalej ubijając – zacznij dodawać żółtko po żółtku.
W drugim naczyniu połącz ze sobą mąki, przesiej je, ostrożnie wmieszaj do masy z jajek i cukru. Możesz zrobić to łyżką lub też ułatwić sobie zadanie – i użyć miksera. Pamiętaj jednak o wolnych obrotach !
Dno formy wyłóż papierem do pieczenia – boków tortownicy niczym nie smaruj. Ciasto przełóż do formy i piecz przez około 35 minut. Każdy ma inny piekarnik więc warto co jakiś czas ciasto sprawdzić i piec do tak zwanego suchego patyczka.
Uwaga, teraz najbardziej stresujący etap:
Po upieczeniu – wyjmij gorące ciasto z piekarnika i upuść je w formie z wysokości – około 50 – 60 cm. Odstaw do ostygnięcia do uchylonego piekarnika.
Po całkowitym wystudzeniu – przekrój na 3 blaty.
Biszkopt możesz przegotować dzień wcześniej i zostawić np. w uchylonym piekarniku na noc – do całkowitego ostygnięcia.
2 śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru
80-90 g małych bezików
Sok do nasączenia biszkoptu:
sok wyciśnięty z 1 cytryny
2/3 szklanki letniej wody
2 łyżki cukru
1-2 łyżki domowego ekstraktu waniliowego
Wszystkie składniki na sok do nasączenia biszkoptu – wymieszaj dokładnie.
Kremówkę ubij – pod koniec dodając cukru pudru.
Pierwszy blat nasącz 1/3 soku, wyłóż 1/3 kremówki, dodaj maliny i pokruszone beziki. Tak samo postępuj z drugim i trzecim blatem.
Smacznego!
Ależ to wygląda!!! Mniam! Mam nadzieję, że uda mi się odtworzyć ten przepis!
Dziękuję pięknie! Trzymam kciuki! 🙂