Upały nie ustępują. Waniliowe frappuccino pomaga mi jakoś je przeżyć. Dziś chciałabym się podzielić z Wami przepisem. W smaku bardzo przypomina to ze Starbucks. Musicie spróbować 🙂 !
Składniki (2 porcje):
2 szklanki kostek lodu (cała folia)
2 – 2,5 szklanki zimnego mleka
6 – 8 czubatych gałek lodów waniliowych lub śmietankowych
2 łyżeczki cukru – opcjonalnie
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
bita śmietana – opcjonalnie
Wykonanie:
Wszystkie składniki (poza bitą śmietaną) umieść w wysokim naczyniu i zblenduj na gładką masę. Przelej do szklanek i udekoruj bitą śmietaną. Ja osobiście wolę wersję bez niej 🙂 Smacznego orzeźwienia!
Mmm smakowicie i słodko 🙂
Ja takie na mleku sojowym, poproszę;)
PS. Jakie tu zmiany – cudnie!
Awwww <3 Dziękuję :*
nooo, zawartość fantastyczna, ale szklanka, jadę po nią 😀
Obłędne! :>
U mnie na szczęście upały trochę ustąpiły, ale takie pyszności to mogłabym i w zimie pić 🙂 Mniam, cudeńko 🙂
takie napoje mogę pić litrami! 🙂
Widzę że u Ciebie też się pozmieniało! Uroczo 🙂 a frappuccino i do tego waniliowe – zawsze!
Też tak czasami robię jak mam ochotę na coś słodkiego, zimnego i szybkiego. Pysznie wygląda 🙂
Mniam…poproszę i ja . Jeśli oczywiście coś zostało
A frappuccino czasem nie jest napojem kawowym? W Twoim przepisie nie ma słowa o kawie 😛 Robisz za to obłędne zdjęcia, a rurki włożone do napoju są tak piękne, że wypiłabym przez nie nawet błoto!
Słuszna uwaga, czytasz uważnie 🙂 I tak i nie. W Starbucks – są wersje na bazie kawy i bez kawy 🙂 W swojej ofercie mają właśnie Vanilla Crème Frappuccino® blended beverage, które nie ma dodatku kawy 🙂 Haha rozśmieszyłaś mnie tym ostatnim zdaniem 😀
wspaniała pianka 🙂